Aha i kurtunię sobie zrobiłam ostatnio. Jesienną, cieplutką, nieprzemakalną i na filcowym podbiciu . Albo filcową na ortalionowym podbiciu- jak kto woli. Bardzo lubię kiedy filc jest tak użytkowy .. i jak to miło chodzić o tej porze roku w kurtce narzuconej na podkoszulek.
Kolejna piękna kurteczka :)
OdpowiedzUsuńSuper niebanalna, piękna, nieprzemakalna i unikatowa.
OdpowiedzUsuń