Ostatnio szkolenie prowadziłam . Z tworzenia czapek - czyli małych form trójwymiarowych z filcu. Rezultaty znakomite . Dziewczyny stworzyły świetne nakrycia głowy.Podstawą była wełna z merynosów, ale korzystałyśmy także jedwabiu. Oto czapki i kapelusz.Cieszy mnie to niezwykle, że pierwszy raz tworzone formy dobrze leżą i są tak urocze.
Bom dia, Lindo trabalho, adorei, com carinho
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Wszystkie bardzo subtelne i kobiece. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńPiękne te nakrycia głowy. Zdolne uczennicy bo Dobra Nauczycielka.
OdpowiedzUsuńGenialne smerfetki - nie lubię czapek, ale nad taką mogłabym się zastanowić :-)
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAkurat ja nosze czapki dość ściśle dopasowane, ale faktycznie są osoby, które właśnie tak smerfują. Jednak jak niedawno zobaczyłem nowe kaszkiety wełniane https://hatfactory.pl/53-kaszkiety-welniane to jestem przekonany, że muszę mieć jeden z nich.
OdpowiedzUsuń