,, UNIKALNA,, BEATA JARMOŁOWSKA

BLOG BEATY JARMOŁOWSKIEJ
MODA,TKANINA, WNETRZA

piątek, 5 sierpnia 2011

,,Ogrodu serce mocniej zabiło....,,

Oto moja miłość największa- ogrodowa.
LILIOWCE/hemerocallis/.
Najpiękniejsza na świecie roślina dla leniwych.
Setki , tysiące kolorów. Co roku nowe odmiany tworzone przez pasjonatów i firmy zajmujące się produkcją  na skalę przemysłową.
Rosną same- raz posadzisz i na 10 lat możesz zapomnieć.
Na kazdej glebie.
Na kazdym stanowisku.
Zasilisz, podlejesz - super ... kwitną jak szalone.
Nie zasilisz- kwitną bujnie.
Tworzą wielkie kępy,soczyste, kolorowe , bajeczne 
Nie chorują.
Nie wymarzają /dormant/.
Przesadzane  i rozdzielane w porze kwitnienia   zachowują się tak jakby nic się nie stało...



Moje skarby.
Kiedy kwitną-biegam po ogrodzie, zaglądam w rozwijające się kielichy i podziwiam, podziwiam , podziwiam.
I kocham , kocham , kocham i modlę się do nich.
I co roku kupuję, kupuję, kupuję nowe- coraz piękniejsze odmiany.
W czasie pobytu w Stanach - pierwsze kroki skierowałam do producenta  liliowców po odmianę w białym kolorze ...
To chyba znaczy mieć świra....

5 komentarzy:

  1. mam jedną kępę pospolicie żółtych, ale Twoje powalają różnorodnością i pięknem

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje liliowce już tylko liśćmi stroją ogród - nie mam tak bogatej kolekcji, ale również jestem zwolenniczką "wygodnych" roślin :-) Odmiana na drugim zdjęciu przypomina amarylisy - cudna! takie "mięsiste" mają płatki, jeśli o kwiatach można się tak wyrazić :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaczęłam modernizację ogrodu. Właśnie zamierzam moje liliowce wyeksponować na głównych grzędach, lecz mam tylko dwie odmiany własne - wysokie i niskie żółte, jedną lilię św jana zdeptał spec od bramki, nie wiem czy przeżyje i dziś dosadziłam kępę od koleżanki netowej. Lilie i mnie zachwycają, ale mają drugie miejsce po piwoniach. Niestety piwonie ukochałam najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  4. najwygodniejsze kwiaty jakie znam.
    samo rośnie, chwasty pod niechętnie bo nie ma gdzie. pięknie kwitną. czysta żywa radocha! te na drugim zdjęciu są bardzo piękne, nigdy takich nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też uwielbiam liliowce i marzy mi się taka kolekcja.
    Mają tylko jedną wadę: nie nadają się do wazonów.

    OdpowiedzUsuń