W jednym z ostatnich wydań Vivy ukazały sie zdjęcia Moniki Brodki. Sesja mocno egzotyczna z moimi dodatkami. Mała rzecz a cieszy ... trochę się spóżniłam z publikacja ale ostatnio rzadko u nas na wsi internet działa...
Podobają mi się twoje dodatki, choć mam wrażenie, że są słabo na tych fotkach widoczne. Dobrze, że z boku napisali, kto jest czego autorem. A może w oryginale czasopisma widać je lepiej?
Pięknie:) Tylko pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się twoje dodatki, choć mam wrażenie, że są słabo na tych fotkach widoczne. Dobrze, że z boku napisali, kto jest czego autorem. A może w oryginale czasopisma widać je lepiej?
OdpowiedzUsuńMała mi "Mała rzecz" ;) Gratuluję z całego serca i życzę wielu jeszcze takich sesji!
OdpowiedzUsuń