,, UNIKALNA,, BEATA JARMOŁOWSKA

BLOG BEATY JARMOŁOWSKIEJ
MODA,TKANINA, WNETRZA

środa, 8 maja 2013

Z PEWNĄ TAKĄ ...NIEŚMIAŁOSCIĄ....

Stwierdzam ze może i coś z tego będzie. Wprawdzie  z eco - printing ,u zrobił się raczej eco dyeing ale co tam.


Tak mi się ładnie pofarbowały te jedwabie ... Smakowite szarości, czernie , pół-brązy... Tak to do siebie pasuje, że normalnie mniam...

Centralnie ukochany jedwabny welurek z devore.W brązach i szarościach . Barwiony w czerwonej kapuście, owinięty dookoła żelaznej, zardzewiałej rurki.
 Jeszcze ciepły...
Devore wyszło cudnie bo jedwab się  zabarwił na brązowo a wiskoza na szaro.,, Alter Ego,, się samo zrobiło...mimochodem i bez wysiłku.
A tu inny kawałek weluru tez z kapusty wyjęty- lekko różowawy z czarnymi pasami- od stalowego pręta.
I tak się to wszystko składa łatwo do kupy i o ubranka  prosi...
Pobawiłam się trochę gałgankami , jak w dziecinstwie  i miałam fajne popołudnie....

Na eco printing - trzeba niestety trochę poczekać, bo kokony z tkaninami  muszą sobie poleżakować. Na jednym mądrym blogu wyczytałam, że 3 tygodnie albo i więcej.
Tyle nie wytrzymam ... TRZY TYGODNIE ???
To jest zajęcie dla bardzo, bardzo cierpliwych i zdyscyplinowanych.
Albo totalnie zapominalskich....
Uściski
Gaja

4 komentarze:

  1. Niesamowite... piękne po prostu.

    OdpowiedzUsuń
  2. wow!jest efekt wow:)bardzo fajnie ci wyszło

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkowicie się zakochałam w tych "gałgankach"! Wezmę sie w siebie i odważę się!bardzo mnie Pani zainspirowała

    OdpowiedzUsuń