No hallo...
Troszkę mnie nie było i jeszcze troszkę nie będzie . Cierpliwości
Najpierw zepsuł się aparat fot. Potem drugi i laptop też.Następnie miałam być operowana i kasy zabrakło szpitalowi , wiec będę operowana za tydzień. Zatem siedzę na tzw walizkach.
Ale najważniejsze ze galerię internetową otwieram i butik na Etsy. Wszystko pod nazwą ,,SKLEP POD RÓZOWYM PUDLEM,Zacna nazwa co??
Chwyta za serce...
Robię więc produkt za produktem no i ta cala logistyka.
Jednakowoż życie bez blogowania nie ma sensu ,bo kretyński FB to nie to samo. Lubię oglądać obrazki ale to jest ściek i totalnie odmóżdza .
Zatem niedługo nowy materiał fotograficzny i znowu ja - tu.
A tymczasem trzymajcie kciuki żeby się anestezjologom z Banacha narkoza udała...
Uściski
Gaja
No trzymamy;) Anestezjodzy na ogół fajni są, mają to coś w rękach, nie bój się;) Rozkręcaj różowe pudło;)
OdpowiedzUsuńOj dobrze, że wracasz tutaj ja też nie przepadam za FB - jak dla mnie zbyt powierzchowny - taki słowo i obrazo tok :)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę
Karina
Zaciskam więc piąstki za Ciebie -trzymaj się ciepło i nie daj się-aga
OdpowiedzUsuńWreszcie jakiś znak od Ciebie! :) Czekam na nowe zdjęcia, twory, notki..
OdpowiedzUsuńŻyczę, aby wszystko pomyślnie się ułożyło i pozdrawiam :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia i udanego startu sklepiku.
OdpowiedzUsuńSerdeczności!!!
trzymam kciuki i czekam niecierpliwie!:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia we wszystkim.... :) !!!!
OdpowiedzUsuńAgnieszka z Krakowa
Na pewno wszystko będzie dobrze! Oczywiście też trzymam kciuki,uściski
OdpowiedzUsuńBeatko trzymaj się,szybko wracaj do zdrowia, wysyłam ci dużo pozytywu:))) i trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że w końcu się odezwałaś na blogu. Trzymam kciuki za Ciebie i tych anestezjologów. Szybko wracaj do zdrowia, a że masz tyle pozytywnych i fajnych planów, tak będzie. Pozdrawiam ciepło.z Podlasia (- 20 dzisiaj)
OdpowiedzUsuńHej Beatko, chyba własnie jesteś lub byłaś w narkozie :) Minie jak sekunda. Ja to we wrześniu przeszłam. Zdrowiej szybko, poleniuszkuj trochę - bo trzeba i w drogę do sukcesu :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKocham Panią za dystans do siebie i wiecznego hopla. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i nieustannego dzielenia się pasją ...
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu zaglądam i oglądam... Lubię tu bywać... Postanowiłam się więc w końcu ujawnić...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i życzę zdrowia !!!
Będę czekać na następny post :)
Pozdrawiam ciepło :-)
Marille z marilles-crochet.blogspot.com
Beatko, wybudzaj sie i pisz. Zawsze podczytuje Twoje posty i teraz też czekam na to pudło czy tego pudla (he, he, he). Pozdrawiam i trzymam kciuki bardzo mocno w sprawie zdrówka.
OdpowiedzUsuń