,, UNIKALNA,, BEATA JARMOŁOWSKA

BLOG BEATY JARMOŁOWSKIEJ
MODA,TKANINA, WNETRZA

wtorek, 11 grudnia 2012

ALCHEMIA

T
Oto kilka prób z nowej drukowanej serii pt,, Alchemia,,  .Tym razem posłużyłam się akrylami i  klasycznym sitodrukiem.

Oprócz farb akrylowych nakładanych warstwowo- użyłam   także techniki flokowania  i choć to były moje pierwsze próby - okazały się nadzwyczaj obiecujące. Końcowa warstwa , z flokiem - u mnie zwykle  wielokolorowym, nadaje tkaninie wyrazistości i głębi.
Jeden z nadrukowanych kawałków posłużył do oprawienia mojej ukochanej ,, Biegnącej z Wilkami,,Od dłuższego czasu książka  ta wymagała nowej okładki ,ale pierwszy raz zrobiłam coś co w mojej ocenie było godne takiej oprawy.
I przy okazji  autorską oprawę dostał tez kalendarz na 2013 rok..
A poniżej można obejrzeć zadrukowaną w/w technikami - skórę. Bardzo obiecujący jest to rezultat jako że użyłam skór zalegających w pracowni ,które jeszcze dobrej jakości były,  ale  wizualnie nie nadawały się do niczego.  Po odmianie  zaś- będą piękne torebki , portfele albo i co innego jeszcze.

I na koniec dwie próby druku 3-d  wykonane na starym grubym polskim lnie. Rany... jak ja lubię takie zgrzebno- złocone zestawienia.Akurat te  efekty bardzo mi się podobają i zaraz sobie takie zasłony do sypialni popełnię...

Użyłam pasty  puchnącej do akryli i brązu w pudrze.No i co Wy na to?
Uściski
Gaja

9 komentarzy:

  1. Efekt powalający , Szlachetny len w pięknej oprawie

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko wyszło genialnie ale przy lnie oniemiałam i serce zabiło mi mocniej,nooooooooo świetnie to wyszło,świetny efekt !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. ŁO MATKO!!JAKIE PIĘKNE LENKI! Z Ciebie to dopiero ALCHEMIK jest!

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite efekty!!pozdrówka ciepłe-aga

    OdpowiedzUsuń
  5. Och ten len..... to jest najpiękniejsza tkanina, zachorowałam...ja bym kiecę strzeliła, szkoda by mi na zasłony było, coś cudnego!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Efekty wspaniałe, szczególnie podoba mi się ten len:-)))
    i chętnie bym pokombinowała bo to i moje klimaty
    i wszystko fajnie, tylko gdzie kupić wiaderko tej pasty??? bo normalnie w sklepach są tylko malutkie pojemniczki:-)))to tylko na poduszkę starczy;-( a marzenia o zasłonach ............to tylko marzenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. cuuudooooo!
    Zakochałam się w Twoim lnie. jak się to robi - błagam
    :)

    OdpowiedzUsuń